środa, 12 października 2016

Pasja, którą się ludziom nie chwalę




Fotografia

Każdy z nas ma chyba takie zainteresowanie/hobby, o którym nie mówi innym albo mówi tym wybranym. Powody ukrywania pasji są różne. Np. ja wiem, że to co robię jest nieprofesjonalne i nafaszerowane masą błędów, więc to chyba naturalne, że nie chcę się chwalić czymś co jest totalną amatorką. Ale że tutaj jestem anonimowa (przynajmniej tak było do 16 sierpnia, Pozdro dla kumatych :* ) i wręcz kocham robić zdjęcia to parę ich tutaj wstawię i może napiszę coś o tym gdzie były robione.

Ostatnio (miesiąc temu) wybrałam się do lasu z aparatem z zamiarem zrobienia wielu ładnych zdęć. Zdjęć było chyba z 300 z czego tylko 7 było na tyle dobrych, że mogę je tu wstawić.


Z tego jestem najbardziej dumna :) Może dlatego, że zdjęcie przedstawia zwierzę, które zawsze mi te imponuje, bo potrafi latać...


To zdjęcie jest średnie, ale nie wykonam innego tym obiektywem (spokojnie, zbieram na lepszy). Bardziej mi chodziło o pokazanie miejsca, do którego lubię spacerować...


Kopytko... co tu dużo mówić/pisać... xD
Tak swoją droga to parę dni temu miałam za stodołą (ok. 100m) rykowisko jeleni dopełnione wyciem i szczekaniem okolicznych psów :') To były niezapomniane noce...

Nawet nie wiecie ile czasu i w jakiej pozycji robiłam to zdjęcie... Może nie wyszło jeszcze tak jakbym chciała, ale narobiłam się przy nim tyle, że aż muszę się tym jednak pochwalić ^^


Akurat te mi się średnio podoba, ale konik ładnie zapozował to wstawię xd


Ot i taki tam wrzosik. W tym przypadku również się namęczyłam, bo niestety jak się leży na mchu usłanym kolkami to rączka się trzęsie ;-;



Szczerze? Pół biedy, że akurat na ten blog wchodzi mało osób, bo inaczej nic bym tu nie wstawiła.
Może coś się tu jeszcze pojawi. Jeszcze zobaczę.
Do następnego :*

1 komentarz: